Z Wisła Czarne na Cieńków Wyżni, Gawlas i Zielony Kopiec
19.04.2019 Wisła zapora–>Cieńków Wyżni (957 m n.p.m.)–>Gawlas (1076 m n.p.m.)–>Zielony Kopiec (1152 m n.p.m.)–>Wisła zapora
Po niespełna miesiącu od naszej ostatniej wycieczki organizujemy czas i znów udajemy się do Wisły, aby zdobyć trzy kolejne szczyty Beskidu Śląskiego potrzebne do złotej odznaki KZKG RP. Parkujemy samochód koło zapory w Wisła Czarne i udajemy się żółtym szlakiem w kierunki Cieńkowa. Początek trasy jest z delikatnym podejściem, ale nie sprawia większych problemów i po dwudziestu minutach dochodzimy do wieży na skoczni im. Adama Małysza. Nie tracąc czasu udajemy się w kierunku stacji narciarskiej „Cieńków”, po drodze zauważamy sporo karmników, co daje nam pomysł na zabawę w drodze powrotnej, ale o tym później.
Mija pół godziny i meldujemy się na Cieńkowie, gdzie wszystko jest pozamykane, może z powodu wielkiego piątku. Góry latem wyglądają zdecydowanie inaczej niż zimą, a stoki i trasy, na których jeździło się kilka miesięcy temu są nie do poznania. Dalsza trasa mija szybko i przyjemnie, przy pięknych widokach dookoła, a przed szczytem Cieńków Wyżni napotykamy pierwszy śnieg. Po dwóch godzinach dochodzimy na szczyt, jednak nie jest w żaden sposób oznaczony.
Następnie udajemy się na Gawlas, co okazuje się prawdziwym torem przeszkód. Na szlaku masa topniejącego śniegu i połamanych drzew, przez co czas się bardzo wydłuża, ale się nie poddajemy. Po godzinie tułaczki docieramy na szczyt, na którym okropnie wieje i od razu ruszamy w stronę Zielonego Kopca zielonym szlakiem.
Trasa bardzo kamienista i śliska z powodu topniejącego śniegu. Po 15. minutach meldujemy się na szczycie, z którego widok jest prześliczny. Idealnie widać Skrzyczne, Baranią Górę, a nawet (chyba?) Babią Górę w oddali. Po krótkiej przerwie udajemy się w drogę powrotną, która mija dość sprawnie, nawet przez tor przeszkód, który na nas czekał na żółtym szlaku.
W drodze powrotnej zauważamy krzesełko wyrzeźbione w pniu drzewa, co wzbudza nasze zainteresowanie. Po krótkiej przerwie udajemy się w stronę samochodu. Od stacji narciarskiej Cieńków do zapory w Wiśle zaczynamy liczenie karmników i jest ich, aż 26, co nie jest częste na szlakach górskich. Tego dnia mało ludzi na szlaku co prawdopodobnie spowodowane było zbliżającymi się świętami.
Jeśli chodzi o tabliczki to są na Zielonym Kopcu i Gawlasie, natomiast Cieńków Wyżni jest w ogóle nieoznaczony. Pieczątek brak, ale wszystkie chaty na Cieńkowie były zamknięte, a może tak są jakieś pieczątki tego nie wiemy. Jeśli chodzi o pożywienie to trzeba wziąć sobie zapas, bo poza Cieńkowem nic więcej niema.
Po tej wycieczce zdobywamy brązową odznakę Beskidu Śląskiego KZKG RP.
Do zobaczenia na szlaku Magia Gór:)
Galeria: Zdjęcia.
Trasa: 19,4 km według Huawei Watch GT
Szlak: żółty, zielony
Nasz czas: 7:43 h.
Suma podejść: 744.
Suma zejść: 744 m.
Punty GOT: 25.
Przebieg wycieczki:
Trasa: 19:41 km według Huawei GT Czas: 7,43 h Szlak: Żółty-zielony